Nawet obsadził tutaj siebie w największej roli. Cały serial ma w sobie dużo ciepła, wiele podsumowań i odniesień historycznych i do wcześniejszych dzieł mistrza. Humor nie jest już tak ostry, jak w pozycjach od Poszukiwany, poszukiwana do Alternatywy 4, ale wciąż jest to znakomita satyra. Jest tu specyficzny klimat upadającego PRL-u lat 80-tych Czuć, że komuna upada i zaraz nastanie III RP. Czuć też wiele niepokojów, co do tego czy będzie to taka cukierkowa rzeczywistość. Poprzez odniesienia historyczne reżyser i scenarzysta chciał jakby ukazać trwałość pewnych wartości i pewnego dziedzictwa, mimo wszechobecnej komuny i w przededniu historycznych zmian.
Bareia miał w swoim zwyczaju grać epizodyczne role w swoich produkcjach np. Alternatywy 4(grał tam milicjanta, który był dzielnicowym) Serial rzeczywiście genialny pokazywał idealnie absurdy schyłkowego PRL-u.
świetny serial... Na moją niższą ocenę ma wpływ strasznie (mnie) irytująca postać jednego z głównych bohaterów,Jacka
Generalnie z chęcią obejżę serial jeszcze raz,aczkolwiek faktycznie Alternatywy 4 to to nie jest